piątek, 14 lutego 2014

Rozdział 3

*Następnego dnia*
*Oczami Nialla*
O 6 zadzwonił mój telefon
-Halo
-Cześć - powiedział Simon
-Cześć co jest?
-Nie przychodzicie do końca tygodnia na zdjęcia
-Czemu?
-Bo wczoraj popsuł się aparat i zamòwiliśmy nowy
-Okey ,ale nie dzwoń do dziewczyn powiem im
-Dobra narazie - powiedział
Odłożyłem słuchawkę i usłyszałem Torii
-O co chodzi ?
-Do końca tygodnie nie idziemy do pracy bo nie ma aparatu
-Aha
Położyłem się i próbowałem zasnąć ,ale nie mogłem ,a była 6:30
-Dobra wstaje bo nie mogę ,spać - powiedziałem
-Nie ! Co będziesz niby robić? Zostajesz tu! - powiedziała Torii tuląc się do mnie
-Dobra ,ale możemy iść teraz na spacer - powiedziałem
-To idziemy ale idziesz ze mną do mnie muszę się przebrać
-Dobra to chodzmy - powiedziałem
Poszliśmy do Torii
-To idę do łazienki
-Dobra
Torii poszła do łazienki ,ale po chwili mnie zawołała
-Niall!
-Tak?
-Pomożesz mi?
-W czym
-Odepnij mi stanik
-Dobrze - odpiołem jej stanik i wyszłem z łazienki
-Możemy iść - powiedziała po 10 minutach
-£adnie wyglądasz - powiedziałem
-Dziękuję - powiedziała
*Oczami Harrego*
Wstałem o 9 i poszłem do Nialla ,ale zdziwiło mnie to ,że go nie było ,zadzwoniłem do niego
-Halo
-Gdzie jestes musimy jechac do pracy!
-Jestem z Torii ,Simon do mnie dzwonił i powiedział ,że nie idziemy do końca tygodnia
- Aha okey
Nagle zeszła do mnie Katia .
-Cześć - powiedziała swoim słodkim głosem
-Cześć - powiedziałem
-Może zjemy śniadanie - powiedziała
-Okey ...

Rozdział 2

*Oczami Torii*
O 16 wyszliśmy z kawiarni
-Gdzie mieszkacie? - powiedział Louis
-Na Kwiatowej - powiedziałam
-My też - powiedział Niall
-A gdzie dokładnie? - zapytałam
-Kwiatowa 20 ,a wy - powiedział Hazz
-Kwiatowa 21 - powiedziała Alex
-Więc mieszkamy obok siebie ,a dowiadujemy się na końcu - powiedział Niall
-No - powiedziała Katia
Poszliśmy do domu i się pożegnaliśmy ,boże nie wierze poznałam One Direction ,Niall jest taki cudny
-Nudno co nie? - zapytała Alex po czy przerwał jej dzwonek do drzwi
-Otworzę - powiedziałam
Otworzyłam i zobaczyłam Louisa
-Cześć ,co tu robisz? - zapytałam
-Chłopacy mnie wysłali bo nam się nudzi i zapraszamy was do nas - powiedział i się uśmiechną
-No nam też się nudzi ,więc czemu nie? - powiedziała Alex
Poszliśmy do chłopaków mieliśmy oglądać jakiś horror ,a ja się bałam horrorów
-A może nie oglądajmy horrorów ? - zapytałam
-Czemu?- zapytał Niall
-No bo ... ja się boję - powiedziałam
-Jest tu 5 chłopaków ,twoja siostra i Alex - powiedział Niall
-No dobra - powiedziałam
Obejrzeliśmy ten horror i bałyśmy się wrócić do domu
-Ja się boje wrócić - powiedziałam
-Mieszkacie obok - powiedział Lou
-A jak ktoś nas zamorduje? - zapytała Katia
-No to musicie zostać - powiedział Niall
-Dobra ,ale ja nie chce sama spać w pokoju - powiedziałam
-No ,ale w 1 pokoju jest 2 osobowe łóżko
-To ja śpie z Katią - powiedziała Alex
-Ej ja nie chce sama - powiedziałam
-No to co robimy? - zapytał Niall
-To ty śpisz ze mną - powiedziałam
-No nie wiem - powiedział
-Ale ja się sama boję - powiedziałam
-No dobra chodźmy - powiedział
Poszliśmy do swoich pokoji ,Niall ściągnął koszulkę i spodnie ,bo spał w bokserkach ,a ja ściągnęłam bluzkę bo spałam w staniku i krótkich spodenkach.
Położyłam się i wtuliłam w tors Nialla
-To gasimy światło - powiedział
-Nie! Ja się boję - powiedziałam
-To nie gasimy - powiedział po czym się uśmiechnął
*Oczami Nialla*
Miałem już gasić światło ,ale Torii się bała.
-Nie mogę spać - powiedziała Torii
-Ja też - powiedziałem
-Głodna jestem - powiedziała
-To idziemy do kuchni - powiedziałem i zeszliśmy do kuchni
-To co robimy? - zapytała
-Niewiem ,a co ty proponujesz? - zapytałem
-Może babeczki i ciasteczka - powiedziałam
-Okey ,ale ja nie umiem piec babeczek - powiedziałem
-To cię nauczę - powiedziała z uśmiechem na twarzy
-Dobra - powiedziałem
Zaczęliśmy robić ciasto na babeczki i ciastka gdy skończyliśmy była 0:00 musieliśmy je jeszcze upiec o 1:30 były gotowe
-Ałaa gorące! - krzyknęła Torii takim tonem ,że nikogo nie obudziła
-Gdzie się popażyłaś? - powiedziałem
-Tu w te 3 palce - powiedziała ,a ja ją tam pocałowałem
-Dziękuję - powiedziała i pocałowała mnie w polik
-To jemy ? - zapytała
-Jemy - powiedziałem
Gdy skończyliśmy jeść była 3 ,poszliśmy do góry i położyliśmy się spać ,a Torii złapała mnie za rękę wtuliła się w mój tors
-Zgasisz światło? - zapytała
-A się nie boisz? - zapytałem
-Nie bo ty tu jesteś - powiedziała i mnie przytuliła
-Dobrze to gasze - powiedziałem i zgasiłem światło
-Dobranoc - powiedziałem
-Dobranoc - powiedziała Tori i pocałowała mnie w polik po czym szybko zasnęła ...

czwartek, 13 lutego 2014

Rozdział 1

*Następnego dnia*
*Oczami Katii*
Wstałam o 6 i obudziłam dziewczyny zjadłyśmy śniadanie i przyszykowałyśmy się , o 7:20 pojechałyśmy do pracy
-Cześć - powiedziałyśmy
-Cześć - powiedzieli chłopacy
-Mam nadzieje ,że dziś zrobimy zdjęcia
-No postaramy się - powiedzieli ze śmiechem
-No ja myślę - powiedziałam
*Oczami Alex*
Dziś zaczęliśmy od Harrego i Zayna już około 12 kończyłyśmy
-Kurwa! - krzykła Katia z innego pomieszczenia
-Co się stało?- zapytała Torii
-Możemy iść do domu - powiedziała
-A zdjęcia - powiedzieli chłopacy
-Aparat nie działa- powiedziała
-Dobra to do domu - powiedziałam
-Ej a może macie ochotę na kawę ? - zapytał Niall
-Okey - powiedziała Torii
-To co idziecie? - zapytał chłopaków
-Ja nie moge bo idę do Danielli ,no a ja do Perrie - powiedział Zayn z Liamem
-Okey to my idziemy - powiedział Lou
Poszliśmy do kawiarni
-Dobra to wy jesteście przyjaciółkami? - zapytał Harry
-No nie bo ja z Katią jestem siostrą Alex to nasza przyjaciółka - powiedziała Torii
-Siostry? Kiedy się urodziłyście? - zapytał Niall
-Ja 14 lutego o 14:02 ,a Katia 12 grudnia o 12:12 - powiedziała Torii
-To ty się urodziłaś w walentynki? - powiedział
-Tak - powiedziała
-A czyli Katia to śnieżynka - powiedział Hazz po czym się uśmiechnął
Rozmawialiśmy tak jeszcze trochę i wyszliśmy z kawiarni...

Wstęp

Hey nazywam się Torii Clark, niedawno wprowadziłam się do nowego domu w Londynie z moją przyrodnią siostrą Katią ,która ma 19 lat tak jak ja i z naszą przyjaciółką Alex ,która ma 22 lata. Od jutra ja z Alex zaczynamy pracować jako stylizantki zaspołu One Direction ,a Katia będzię ich fotografką ,boże nie wiem jak nam się to udało! One direction jest znany na całym świecie ,a my będziemy jeździć z nimi na koncerty ,każda o tym marzy!
Ale dobra nie gadam już bo już późno ,a my mamy tam być na 8
*Następnego dnia*
*Oczami Torii*
Wstałam o 6 i obudziłam dziewczyny ,ubrałyśmy się zjadłyśmy śniadanie i zrobiłyśmy sobię lekki make-up
-To jedziemy ? - zapytała Alex (która jedyna miała prawo jazdy)
-Tak jedziemy - odpowiedziałyśmy
Byłam tak zestresowana ,że nie wiedziałam czy czegoś nie zrobię dobrze
-No i jesteśmy - powiedziała Alex
Wyszłyśmy z auta i weszłyśmy do środka ,zapukałyśmy do biura szefa
-Dzień dobry mamy tu pracować jako stylistki i jedna fotografka - powiedziałam
-O witam! Panie to zapewnie Torii ,Katia i. Alex?- zapytał
-Tak dokładnie - powiedziałam
-To chodzcie poznam was z chłopakami - powiedział
Chłopakami?! Boże boje się!
-Cześć Simon! - powiedzieli
-Cześć to nowe pracownice- powiedział
-Cześć - powiedzieli
-Cześć jestem Torii ,to jest Alex ,a to Katia - powiedziałam
-To która z was jest fotografką - zapytał Harry
-Ja - powiedziała Katia
-Czyli wy dwie jesteście od stylyzacji ? - zapytał Niall
-Tak
-To zaczynamy prace - powiedział Simon
-Dobra
-To tak Katia idź do Marcela on ci pokaże sprzęt , a wy po prostu zadbajcie o nich - powiedział
-Jesteśmy dorośli... - powiedział Niall
-No mi się nie wydaje - powiedział Simon
Gdy Simon poszedł ja zajęłam się Niallem ,a Alex Louisem musiałyśmy na chwilę wyjść po lakier do włosów ,ale gdy przyszłyśmy nasze układanie ich włosów poszło na marne bo przez chwile nas nie było i mieli we włosach bitą śmietanę i żelki
-Boże jesteście nienormalni?- powiedziała Alex
-No przepraszamy - powiedzieli ,ale jak Alex patrzałam na ich włosy to zaczęłam rzucać w nią Nutellą
-Ciebie też pogieło - powiedziała po czym zaczęła się śmiać i rzuciła we mnie żelkami ,a ja ją kanapką Nialla
-O nie umrzesz! - krzykną Niall i zaczą lać mi na włosy keczup , a inni dołączyli później
-To co gotow... - zapytała Katia
-No tak jak by nie - powiedziałam
-Czemu jesteście w keczupie ,nutelli ,żelkach i bitej śmietanie?- zapytała
-Bo była bitwa na jedzenie ... - powiedziałam
-Z kim ja żyję - powiedziała
-No bo gdyby Torii nie zmarnowała mi mojej kanapki to by tego nie było - powiedział Niall
-Mieliśmy zrobić dziś jakieś 1000 zdjęć ,a teraz zanim to z siebie zmyjecie to minom jakieś 3, 4 godziny
-No to już możemy iść do domu - powiedział Niall
-W takich ciuchach i włosach? - zapytałam
-Nie umyjecie nam i sobie - powiedział po czym się uśmiechną
-Dobra to dalej - powiedziałam
Do domu wróciłyśmy o 22 bo trzeba było zrobić kilka zdjęć
Od razu gdy przyszłyśmy poszłyśmy spać

Bohaterowie XDD

Torii Clark 19 lat.Śmieszna, Szalona (bardzoo) i Ciekawska . Kocha zwierzęta ,a najbardziej Psy gra na gitarze i pięknie śpiewa ,czeka na tego jedynego. Jest stylistką zespołu One Direction ,tak jak Alex Green. I kocha jeść ,a najbardziej jedzenie.
Alex Green 22 lata. Miła, śmieszna, szalona i szczera dziewczyna. Umie grać na gitarze i śpiewać. Uwielbia spędzać czas z przyjaciółmi. Kocha marchewki. Zawsze każdego rozśmiesza. Jest nową stylistką chłopaków z 1D
Katie Holt 19 lat. Miła, nieśmiała i towarzyska dziewczyna. Umie śpiewać i grać na pianinie. Kocha koty i kino. Jest fotografką One Direction.
Alfred Alfons Kita 25 lat.Jest to wysoki karzeł o rudych włosach i blond kicie,jest to sprytny kieszonkowiec okradający babunie z renty i ludzi z bielizny bo potem jest bogaty ponieważ bieliznę sprzedaję na www.Allegro.pl'




Mam nadzieję ,że opowiadanie się spodoba ,prosze komentujcie bo to mnie bardzo motywuje i mam dzięki temu więcej pomysłów i wiem wtedy ,że mam czytelników *PS. RESZTA BOHATERÓW TO ONE DIRECTION I DZIEWCZYNA ZAYNA I LIAMA*
DZIĘKUJĘ Z GÓRY ,ŻE W OGÓLE CZYTACIE :-) <3*
******************************************************************************************************************************
1.Torii Clark
2.Alex Green
3.Katie Holt
4.Alfred Alfons Kita

Jula ™